Seyðisfjörður i przejazd po Marsie

Dzisiaj próbujemy wcześniej się zebrać ale Leon ma swoje plany na ten dzień, wiadomo 🤷‍♀️, udaje się nam ruszyć o 10 i zmierzamy do miasteczka Seyðisfjörður, miałam wobec niego duże oczekiwania i nie jestem rozczarowana! Gdybym miała wybrać najurokliwsze miasteczko w jakim byliśmy to to stanowczo by wygrało. W zatoce nad oceanem, dookoła góry iCzytaj dalej „Seyðisfjörður i przejazd po Marsie”