Wulkan Krafla, Leirhnjukur, jezioro Mývatn i wodospad Goðafoss

Dobra passa trwa i nadal trzyma się nas słoneczko, niestety do słoneczka dołączył wiaterek urywający głowę – nawet w kieleckim takiego nie widzieli. Oglądaliśmy wulkany i kratery, w tym taki z niesamowicie niebieskim jeziorkiem w środku. Dziwne siarkowe miejsca przy których pieluchy Leona to perfumy. Zrobiliśmy piknik nad jeziorem Myvatn, a na koniec zobaczyliśmy pięknyCzytaj dalej „Wulkan Krafla, Leirhnjukur, jezioro Mývatn i wodospad Goðafoss”